Kategorie
Bez kategorii Blog Porady

Niesforne chryzantemy

Rzecz o chryzantemach. Nie o tych pięknych kwiatach, które wszyscy dobrze znamy, ale o charakterystycznym wzroście włosków na nosku szczeniąt shih-tzu. Chryzantema obejmuje włoski rosnące na pyszczku szczeniaka, przyjmując kształt gniazdka, tarczy, czy właśnie kwiatu chryzantemy. Początkowo chryzantema daje maleństwu zawadiacki wygląd, jednak już w 2-3 miesiącu może zasłonić oczka szczenięcia. Jak sobie radzić z niesfornymi włoskami? Jest na to kilka sposobów i te, które znamy zostaną tu opisane.

Przede wszystkim warto nic nie robić. Nie znaleźliśmy opracowań dowodzących, że rosnące włoski zasłaniając oczka powodują np. pogorszenie wzroku, czy zeza. Za to stanowią wspaniałą ochronę oczu przed urazami podczas szczenięcych zabaw. Ząbki i pazurki rodzeństwa ślizgają się wówczas po włoskach oszczędzając oczy. Jest to szczególnie ważne, ponieważ krótka kufa nie stanowi wystarczającej zapory przed rozentuzjazmowanym zabawą rodzeństwem.

Drugie podejście, to cierpliwe, codzienne (a w zasadzie wielokrotnie w ciągu dnia) sczesywanie i układanie włosków. Aby efekt utrzymał się nieco dłużej, można użyć wazeliny kosmetycznej, która zadziała jak kosmetyki do układania ludzkich fryzur, ale nie szkodzi pieskowi. Gdy włoski podrosną na tyle, by je wiązać w kitki, sprawa robi się już zupełnie prosta, byle by tylko tego energicznego malucha złapać 😉

Pamiętajmy tylko o kilku ważnych warunkach wiązania kitek. Przede wszystkim, należy pamiętać, że im krótsze włoski, tym niżej wiążemy kitkę. W efekcie, zaczynamy nieco powyżej punktu pomiędzy oczami i wędrujemy wyżej, wraz ze wzrostem włosa. Włoski do kitki muszą być tak zebrane, by piesek nie miał ściągniętej skóry. A już możliwość zamykania powiek jest konieczna! I na koniec kwestia gumek. Nie nadają się do tego gumki frotki czy recepturki. Najlepsze są małe gumeczki, które można kupić w sklepie zoologicznym, a są przeznaczone do celów groomerskich. Trzecie podejście, to przycinanie włosków. Nie jesteśmy tego zwolennikami, ponieważ trzeba bardzo często zabieg powtarzać, a odrastające włoski mogą ranić rogówkę i uszkadzać wzrok. Dlatego, nawet u dorosłych psów wybieramy fryzury z długim wąsem.